MUZYKA
Margot Mool | Rozebrać to

Zdjęcie: Theodorah Ndlovu
Słowa Martina Colino
Margot Mool to londyńska artysta, którego nowy singiel ma całe nasze biuro, które zbliżają się do wystawnych rowków. "Rozebrać to" jest tak chwytliwą i urzekającą piosenką, że nie możesz powstrzymać się od stukania stóp i śpiewania. Połącz to z potężnym przesłaniem piosenki o integracji i akceptacji, a nas zaskoczyło to doświadczenie. Blanc zadał Margot Kilka pytań na temat ich sztuki i procesu twórczego.
Jak dostałeś się do muzyki i jak długo tworzysz muzykę?
"Pisałem piosenki od najmłodszych lat. Dosłownie od kiedy miałem pięć lat. To jest coś, co po prostu zrobiłbym, Więc chyba muzyka / Tworzenie zawsze było dla mnie czymś. Możliwość powiedzenia, że jestem muzykiem, to jednak potwierdzenie, które pojawiło się niedawno. Nie poszłam do szkoły muzycznej i dopiero kilka miesięcy temu zaczęłam uczyć się od nauczyciela śpiewu (wielka miłość do Brendy X). Zainteresowałem się muzyką dzięki kontaktom z innymi muzykami, którzy zainspirowali mnie do eksperymentowania z głosem. Kiedy przeprowadziłem się do Londynu w r 2015, występy takie jak STEEZ i Space Rhyme Continuum były miejscem, w którym poznałem wielu ludzi, z którymi nadal tworzę, i tam po raz pierwszy freestyle'owałem. Chodzenie na te wydarzenia sprawiło, że poczułem głód wiedzy. Do tego momentu poruszałem się jedynie po powierzchni muzyki, a było o wiele więcej do odkrycia."
Czy możesz nam powiedzieć więcej o koncepcji Strip It??
"„Strip It” polega na manipulowaniu percepcją. Chcieliśmy przekręcić dwuwymiarowe społeczeństwo narracyjne daje nam czytanie nawzajem ciał: Mężczyzna = owłosiony, Kobieta = bezwłosie, femme = zawarty, Butch = niewrażliwy. Dostosowując zwykle odłączone pomysły - Jak zmysłowy groove o byciu owłosionym i obraz ludzi intymnych w sposób bezseksualny - Staraliśmy się stworzyć wiele mistycznych zamieszania, które, miejmy nadzieję, prowadzi ludzi do poszerzenia ich poglądów na temat płci. Esencjonalnie, Binaria nas powstrzymują, Zgadnijmy i spalmy je."
Jaka jest twoja ulubiona część tworzenia?
"Uwielbiam moment, w którym dostrzegasz efekt końcowy. Tak naprawdę dzieje się tylko wtedy, gdy jestem głęboko w procesie twórczym z moim zespołem; W połowie próby / sesja / strzelać / pokazywać. Współpracuję, ponieważ rzeczy, które chcę zrobić, nie można zrobić tylko ze mną! Więc kiedy mam poczucie zobaczenia projektu na widoku lotniczym, Wypełnia mnie wielką radością, ponieważ czuję całą pracę, którą wspólnie wykonaliśmy, aby być tam w tym momencie. Naprawdę cenię też początek mojego procesu twórczego, Kiedy jestem sam, kierując wszystko, co musi wyjść."
Co masz nadzieję, że ludzie zabierzeją ze swojej sztuki?
"Mogę tylko mieć nadzieję, że moja sztuka w jakiś sposób rezonuje z ludźmi. Czy to sprawia, że twoje ciało się porusza, coś, co możesz zaśpiewać lub potwierdzać część ciebie, która potrzebuje trochę miłości. Z rozebraniem tego, Mam nadzieję, że zachęca ludzi do bycia dumnym ze swoich ciał, i daje jedzenie do myślenia tym, którzy szybko skrzywdzą ludzi, którzy nie spełniają heteronormatywnych oczekiwań."
Jak ważna jest włączenie i akceptacja w dzisiejszym świecie?
"To jest ten! Tyle z tego, gdzie się mylimy, wynika z braku empatii i tolerancji. Ludzie się boją się, ponieważ nie poświęcają czasu na zrozumienie opinii poza własnymi. To powiedziawszy, Zdecydowanie wydaje się, że wyprowadzamy się z monolitycznego ery kamienia w nowej fali form płynów. Jeśli porównam swoje środowisko szkolne z opiniami młodszych ludzi dzisiaj, Poziomy różnorodności i integracji są znacznie wyższe, szczególnie wokół dziwności. Nadal mamy długą drogę, Ale odpychamy bzdury."
Co możemy zrobić, jako społeczeństwo, być bardziej akceptującym i włączającym?
"Możemy słuchać. Możemy podzielić nasze punkty widzenia z wiedzą, że są dla nas wyjątkowe. Nie oczekuj, że wszyscy będą się z tobą odnosić. Możemy wziąć inne opinie na pokładzie i pozwolić im zmienić sposób, w jaki poruszamy się po świecie i wprowadzamy zmiany. Możemy wzywać ludzi w momencie, gdy są bolesni. Możemy wzywać ludzi, aby sprawić, że będzie to rozmowa w kierunku wzrostu, a nie ostatecznego końca wstydu. Możemy nie bać się być sobą."
Margot Mool jest niewątpliwie inspiracją dla każdego, kto kiedykolwiek czuł się w pudełku, lub pominięte przez hetero-normatywne ideały piękności.

